W całym tym zalewie nowych smartfonów, lubię testować inne rzeczy. No chyba, że to słuchawki, których znów jest na rynku cała masa. Dlatego z uśmiechem na ustach przyjąłem propozycję testu…masażera wibracyjnego. Ale nie zgadniecie jakiej firmy – FeiyuTech, tej samej, której od ponad roku gimbala używam do pracy na AntywebTV.
Czytaj cały artykuł na antyweb.pl